Warszawa jaką kocham
Warszawa to miasto, do którego wzdycham odkąd pamiętam. W liceum
na samą myśl, że mogłabym do niej pojechać powodowała wyrzut endorfin. Pierwszy
nasz wyjazd do stolicy to chyba były moje wybory miss (tak mam taki etap za
sobą, daaawno temu) i wierzcie mi lub nie, ale byłam bardziej podniecona tym
wyjazdem niż konkursem. Później jeździłam kiedy tylko mogłam, nawet na kilka
godzin przyklejałam się do mojego P podczas delegacji. Kolejne były już moje
delegacje, praca w bardzo dużej korporacji i gdy wszyscy narzekali, że muszą
jechać ja byłam w siódmym niebie. Teraz jeździmy bo lubimy, bo możemy, bo mamy
do tego okazję. Tak już mam, kocham Warszawę!
W poście tym chciałabym Wam pokazać kilka zdjęć, części z
nich na pewno nie widzieliście i wskazać miejsca, które warto zobaczyć, tak po
prostu. Co mnie skłoniło, żeby go napisać? Pierwsza była rozmowa z moją
przyjaciółką, która mówiąc mi, że jedzie do Warszawy zapytała co tam robić, bo przecież
byłam już tyle razy, że kto inny jak nie ja. Dzień później post Natalii na
instastories z zapytaniem o Warszawę i Kraków. O ile z Krakowem nie łączy mnie
nic o tyle Warszawa?! No jak to ‘obcy’ mają pisać co ma robić? Tak być nie
może! No i na szybko w notatniku mojego telefonu wyskrobałam listę miejsc do
których warto pójść i wiecie co? Sama zdziwiłam się jej rozmiarem!
Byłam w Warszawie o każdej porze roku, w każdą pogodę i na
każdy dzień znajdę nam jakieś atrakcje! Na przestrzeni 10 lat widzę jak się
zmienia, jak w centrum wyrastają kolejne szklane drapacze chmur - to mnie
trochę przeraża. Sami przy naszej ostatniej wizycie ‘uciekliśmy’ na Wilanów.
Nie znajdziecie w tym zestawieniu żadnego muzeum, chociaż
sama mam już w planach odwiedzić dwa - my po prostu rzadko wchodzimy w takie
miejsca.
Pałac Kultury i Nauki
Ten to powinien mieć u mnie osobną galerię w komputerze,
serio! Za każdym razem gdy go widzę, czuje ‘to coś’! Warto, a raczej trzeba
wjechać na górę, chociaż raz!
Plac Zamkowy - Kolumna Zygmunta i Zamek
Cel chyba każdej Warszawskiej wycieczki, tłumy ludzi,
mnóstwo fotografii. Ja lubię przysiąść z boku i po prostu poobserwować toczące
się życie. Stąd świetnie też widać Stadion Narodowy
Rynek Starego i Nowego Miasta + Barbakan i mury miejskie
Tutaj polecam się zgubić, tak po prostu wejść w każdą
uliczkę, pokręcić się w kółko. Poznać to miejsce po swojemu. Nie dać się
przewodnikom, konkretnym adresom. Otwórzcie oczy i czerpcie z miejsca w którym
jesteście.
P.S. tutaj też warto coś zjeść! Zresztą tyle restauracji dookoła,
że ciężko nie zgłodnieć. Moja miłość od zawsze - Bazyliszek.
Katedra Świętego Jana
Zobaczycie ją spacerując po rynku - my nie wchodziliśmy do
środka. Nigdy nie zwiedzamy kościołów, katedr i bazylik.
Krakowskie Przedmieście - Pałac Prezydencki
No kto by nie chciał zobaczyć gdzie mieszka Prezydent? Nawet
z daleka? A nawet jak nie chcecie to kręcąc się po przedmieściu w stronę placu
zamkowego i tak zobaczycie
Ogród Saski i Grób Nieznanego Żołnierza
Co to jest za widowisko!! Ciarki murowane! Na zmianę warty
przy Grobie Nieznanego Żołnierza wybraliśmy się chyba w 2015 roku, od tej pory
każdemu mówię, że warto! Uroczysta zmiana warty odbywa się chyba w niedzielę o godzinie 12 - sprawdźcie to.
Park Łazienkowski
To jest wycieczka na pół dnia! No chyba, że chcesz dotrzeć
do Pałacu na wodzie, cyknąć zdjęcie i lecieć dalej. Tak też można, sama
odkrywam Park na nowo za każdym razem, jednak zawsze poświęcam na niego sporo
czasu. Zimą czy latem jest piękny! Możecie spotkać tu wiewiórki, które są
całkiem oswojone, pawie i mnóstwo ptactwa! Sama architektura parku mnie
osobiście zachwyca! Na polankach rozstawione są leżaki na których możecie po
prostu odpocząć! To jest moje miejsce!
Pomnik Chopina
Wejście od al. Ujazdowskich, tak naprawdę przynależy do
Łazienek. W 2019r. od 19.05-29.09 w każdą niedzielę o godzinie 12 i 16
usłyszycie Koncerty Chopinowskie - wierzcie mi, że warto! Nie trzeba iść pod
sam pomnik bo będą tam tłumy, w parku również słychać muzykę
ZOO
Cóż można tu napisać... ja kocham zoo, chodziłam do niego
jeszcze zanim urodził się Kuba. Jeżeli tylko macie czas i pogoda dopisuje to
polecam! Zoo jest naprawdę spore!
Stadion Narodowy
My byliśmy na meczu eliminacyjnym do Euro w 2014r. Co to
były za emocje! Polska wygrała z Niemcami 2:0! Zimą można tu pojeździć na
łyżwach :)
Ogród na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej
Bulwary
Centrum Nauki Kopernik
Tu też byliśmy bez Kuby, tzn. zanim się urodził. Teraz
czekam aż troszkę podrośnie i na pewno go tam zabierzemy! Ja cieszyłam się jak
dziecko przy niektórych eksponatach! (Na zdjęciu CNK w tle, zdjęcie z dachu Biblioteki Uniwersyteckiej)
Hala Koszyki
Zawsze mi się marzyła, dotarliśmy tam z Kubą, więc wrócimy
tam jeszcze kiedyś bez niego. Wchodząc tam od razu czujesz klimat tego miejsca!
Pałac w Wilanowie
Oczywiście powyższe to nie koniec! do tego macie Pomnik Syrenki Warszawskiej, Plac Teatralny, Plac Konstytucji, ulice Warszawy same w sobie, miejsca których jeszcze nie odkryłam albo takie które mamy w planach. Nie dotarłam też do wszystkich zdjęć, musicie mi wybaczyć, leżą gdzieś na dysku zewnętrznym. Teraz też widzę jak zmienił - poprawił się nasz styl zdjęć ha! pochwalę męża jak wróci do domu :) Najstarsze z nich są z 2010 roku!
Warszawy nie poznacie w jeden czy dwa dni, nie poznacie jej
też w tydzień. Jedyne co mogę Wam polecić to po prostu się nie śpieszcie.
Jeżeli jedziecie po raz pierwszy, nie znacie topografii miasta to lepiej
zaplanujcie sobie wycieczkę, chociaż orientacyjnie. Unikniecie w ten sposób
niepotrzebnych nerwów.
Dajcie znać czy macie podobne odczucia do moich!
Klaudia.
Komentarze
Prześlij komentarz