Muumi Baby - eco spojrzenie

Pieluszki. Niby prosta sprawa, a jednak temat rzeka. Wiadomo nie od dziś, że każda mama chce dla swojego maleństwa jak najlepiej, wiele z nas w całym tym wyprawkowym szale baczną uwagę zwraca również na środowisko. Sporo mam decyduje się więc na pieluszki wielorazowe. Większość z nas wybiera jednak pieluszki jednorazowe - nie oszukujmy się jest to znacznie wygodniejsze. 

Dobrze, ale co z dziećmi szczególnie wymagającymi? Co z kwestią  alergii i odparzeń? Teoretycznie na rynku mamy ogromny wybór produktów zarówno dla skóry normalniej jak i wrażliwej, ale czy faktycznie dopisek 'sensitive' gwarantuje dobrą jakość? Dla osób, które w tej nierównej walce są po środku mamy kompromis idealny!

Jakiś czas temu informowałyśmy Was o podjęciu współpracy z Muumi Baby, jako jedyne w naszym mieście miałyśmy możliwość testowania ich produktów, a są to: pieluszki, pieluchomajtki i chusteczki nawilżane. Wszystkie produkty są w pełni ekologiczne, co na pewno ucieszy niejedną mamę. Ponadto pieluszki zdobią grafiki z postaciami ze znanej chyba nam wszystkim bajki Muminki, taki miły powrót do przeszłości. Ciekawi?

Wszystkie pieluchy Muumi Baby są produkowane w Finlandii z ekologicznie czystych surowców wysokiej jakości. Nordic Eco Certyfikat i rekomendacja Organizacji ds. Zwalczania Alergii i Astmy gwarantują bezpieczeństwo i najlepszą ochronę dla delikatnej skóry maluchów. Co ważne, na każdym etapie produkcji firma zwraca baczną uwagę na dbałość o środowisko. 

Z czystym sumieniem możecie więc korzystać z tych produktów nie martwiąc się o negatywne skutki dla natury.

Nasze spostrzeżenia:
Pieluszki - nie przeciekają, nie robią się z zewnątrz wilgotne, są wystarczająco chłonne no i... Obłędnie wyglądają! Zwróćcie też uwagę na sposób ich złożenia, one są po prostu estetyczne.
Pieluchomajtki - dla nas rewelacja. Są dużo lepsze niż produkty innych firm. Na każdych pieluchomajteczkach znajdziecie też z tyłu taśmę, którą wygodnie możecie skleić zużytą pieluchę.
Chusteczki nawilżane - są dość mokre.

Wszystkie testowane przez nas produkty nie mają dominującego zapachu, jest on wręcz niewyczuwalny. Nie wywołały też u chłopaków żądnych reakcji alergicznych, a oboje zdecydowanie przy AZS mają takie skłonności.
Podsumowując - my jesteśmy na TAK!